Pierwsze co to dziękuję Ci AMYLIGHT za popsucie nastroju...
Chodzi o to co napisałaś:
"Ja sama nie potrafię tu być, bo Alex mi zawsze pomogła i doradziła, a Marysia się tu nie interesuje."
;c
Jak ja to skomentowałam:
"Dzięki wiesz?Nie krytykuj mnie.
Skoro jak ja tu się nie interesuje to powiedz mi żebym częściej zaglądała do komputera niż do książek :P"
Skoro jak ja tu się nie interesuje to powiedz mi żebym częściej zaglądała do komputera niż do książek :P"
To jest moja sprawa czy ja się interesuję czy nie.
I może za często nie napiszę czegoś,
po prostu nie mam o czym.
Jeżeli coś znajdę staram się to zamieścić :P
Musiałam się na ten temat wypowiedzieć...
;c
~clodenwolfvip4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz